Brak tytułu – czyli kondycja wydawców gier przygodowych w Polsce

16 kwietnia 2015 Urszula 27

Co z tym rynkiem zbytu?

Urszula: Ostatnio czytałam wywiad z szefem IQ Publishing na temat ogólnie pojętego rynku gier i stwierdziłam, że przydałby się również głos przeciętnego gracza kochającego gry przygodowe. Punkt widzenia dystrybutora różni się troszkę od mojego. Wprawdzie zgadzam się z niektórymi kwestiami, choćby: „Mamy w Polsce bardzo źle zorganizowany, chaotyczny rynek gier”. Jednak od razu nasuwa się pytanie: komu powinno najbardziej zależeć na organizacji takiego rynku? Kto powinien zadbać, aby gry były eksponowane, reklamowane i ładnie wydane?
Szef IQ Publishing mówi: „Nigdy nie powstała nowoczesna, duża, wyspecjalizowana sieć sklepów, w których gry byłyby najważniejszym towarem”. Ja zaś odpowiem: pamiętam sklepy w których na półkach stały tylko i wyłącznie gry w pięknych pudłach i było je widać z daleka. Były to sklepy zajmujące się sprzedażą gier i tylko gier, w których przygodówki zajmowały osobny regał, tak było ich dużo. A dzisiaj? Takie sklepy gdzieś zniknęły, ktoś je zniszczył.
Rola: Te pojedyncze sklepy, które oboje pamiętamy, zostały wyparte przez “sieciówki”.

A jak już byłaby zorganizowana ta sieć sklepów zajmujących się tylko sprzedażą gier, to…?

Urszula: Powiedzmy, że powstałby super-sklep z grami, gdzie byłyby one ustawione na regałach zgodnie z ich gatunkiem/rodzajem. W takim super-wyspecjalizowanym sklepie dla przygodówek wystarczyłby mały stoliczek, bo więcej miejsca by nie zabrały. Dzieje się tak już od dłuższego czasu. Wydaje się ich bardzo mało, a i tak połowa nie trafia na półki sklepowe. Znaleźć obecnie przygodówkę w sklepie, w dodatku w pudełku przyciągającym wzrok (nawet świeżynkę), graniczy z cudem. Gdzie więc ma się gracz w nią zaopatrzyć lub choćby zainteresować, kiedy nie widzi jej fizycznego wydania, jak już jednak jakieś wypatrzy, to jest ono brzydkie i mało zachęcające? Kupujący to nie tylko osoby, które dobrze orientują się w gatunku i wiedzą czego gdzie szukać, ale też i nowi gracze dopiero wyrabiający swój gust oraz przypadkowi kupcy, którzy chcą sobie w coś pograć, bo mają czas i chęci. Jak tu poznać gatunek i przyciągnąć do niego nowych graczy, jeśli gdy nawet gracz coś słyszał, że powstała/została wydana nowa przygodówka, to jej nigdzie nie widać?

Istnieją gracze, którzy nie śledzą z zapartym tchem wszelkich informacji w sieci o nowych grach przygodowych. Oni zaopatrują się w sklepie, czytając opis produktu na okładce. Czytają więc zamieszczony przez wydawcę tekst zachęcający do „przeżycia wspaniałej przygody” i „podjęcia wielkich wyzwań”. A potem wracają z taką grą do domu i ich nowa przygodówka okazuje się być HO (hidden object, czyli szukanie ukrytych przedmiotów). Mylące opisy lub celowe wprowadzanie w błąd nie przysporzy graczy raczej spowoduje, że kolejna taka gra będzie omijana szerokim łukiem. Czyli znów: nie tylko dobrze zorganizowany sklep jest ważny, ale to, jakim towarem ma handlować i jak ten towar zostanie nam zaprezentowany/opisany.

Rola: Z identyfikacją gatunku przygodówek są problemy nie tylko w Polsce, wystarczy spojrzeć na materiały marketingowe czy profesjonalnie przygotowywane ankiety na Zachodzie. Winna jest nie tylko równie myląca co w języku polskim nazwa gatunku, ale i nieświadomość tego, co czyni przygodówkę. Z chęcią poświęciłbym temu osobny artykuł.

Czytaj dalej

Zobacz inne wpisy z tej kategorii:


7 kwietnia 2023

Moc przygodówek od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego.

22 grudnia 2022

Projekt jest na tyle świeży, że nie ma go jeszcze na popularnych platformach (Steam, GOG, Humble Store). Gra nie jest jeszcze ukończona (jestem mniej więcej...

18 grudnia 2022

Kochani: zdrowych, pogodnych, wesołych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku. Oby w Nowym Roku było nas troszkę więcej, aby Przygodomania nadal istniała.

18 grudnia 2022

Premiera ostatniej, trzeciej części 23 grudnia 2022 r. Poprzednie części to ciąg zagadek. Każdą z nich zaczynamy od dokładnego obejrzenia przedmiotu i ujawnienia podejrzanych miejsc. Klikając jakiś element,...