Sprawdziły się domysły fanów gier przygodowych – nowym projektem studia Revolution Software jest kolejna część ich najbardziej znanego tytułu Broken Sword. Ogłoszenie prac nad The Serpent’s Curse zbiegło się ze startem akcji zbierania pieniędzy na jej sfinansowanie, oczywiście na znanym większości graczy Kickstarterze.
Do prac nad grą Charles Cecil zaprosił dawnych pracowników Revolution Software. Wśród nich jest aktor Rolf Saxon, którego głosem przemawiał w poprzednich częściach gry główny bohater Broken Sworda. Kolejną dobrą wiadomością jest to, że twórcy porzucili technologię 3D, która obecna była w 3 i 4 części serii (i spotkała się z wieloma nieprzychylnymi opiniami) i powrócili do ręcznie rysowanej, dwuwymiarowej oprawy graficznej. Artyści pracujący nad tłami lokacji to pracownicy Disney’a, Dreamworks, Nickelodeona, Universal, Aardmana, Sony i 20th Century Fox, więc o ich jakość nie powinniśmy się martwić. Postacie zostaną przygotowane jako modele 3D i na ich podstawie zostaną wygenerowane animacje, które następnie zostaną umieszczone w grze.
Nie znamy jeszcze bliższych szczegółów fabuły. Z tego co ujawnili twórcy, nie będzie ona odbiegała od tego, co widzieliśmy w poprzednich odsłonach serii. Zmierzymy się z klątwą węża, starożytnymi mocami, tajnymi organizacjami, spiskiem (a może nawet kilkoma) i oczywiście będziemy musieli ocalić świat. Czyli nic, czego nie robiliśmy do tej pory w wielu innych grach przygodowych. Na szczęście diabeł zazwyczaj tkwi w szczegółach, więc i tak czekamy na grę z niecierpliwością.
Gra ma zostać przetłumaczona na francuski i niemiecki (łącznie z nagraniem dialogów w tych językach). Być może pojawi się również hiszpańska i włoska wersja językowa. Zbiórka pieniędzy na Kickstarterze kończy się 22 września. Twórcy proszą o 400 tysięcy dolarów.
Premiera gry jest planowana na pierwszy kwartał 2013 roku.
Zbiórkę można wesprzeć na tej stronie: klik.
Aktualne informacje o projekcie można znaleźć na jego stronie facebookowej: klik.
Zapraszamy wszystkich do dyskusji o grze na naszym forum: klik.