Dream wprowadza nas w świat sennych marzeń. Wcielamy się w postać Howarda Phillipsa, który stracił nagle sens życia i sen stał się dla niego ucieczką przed bolesną rzeczywistością. Będziemy podróżować przez oniryczne krainy pełne pogodnych snów ale niestety przeplatane też koszmarami. Autorzy gry wprost przyznają się do inspiracji Dear Esther oraz nieliniowością Deus Exa.
Gra ma być pełna rozmaitych zagadek a także posiadać kilka zakończeń zależnych od tego jak „pokierujemy” snami Howarda.Dzięki temu będziemy mogli wpływać na przyszłość bohatera. Grafika wygląda dość ładnie, oczywiście mamy efekt blum i głąbów z pola, bez których jak wiadomo żadna hipsterska gra nie może się obyć, ale nie są one aż tak odrzucające.
Za to dla wielbicieli wymiotowania pod monitorem dodano obsługę oculus rift, specjalnego elektronicznego chomąta dzięki któremu już po góra 15 minutach największym twardzielom robi się niedobrze. Zobaczymy co z tego wyjdzie, oby gra tworzona przez bardzo młody zespół nie okazała się tak realistyczna, że sami poszukamy poduszki. Tytuł można już kupować w formie wczesnego dostępu via Steam, ale zdecydowanie lepiej poczekać na produkt już w pełni ukończony.
Oficjalna strona twórców – Dream.
Zapraszamy do dyskusji na forum.