Przygodówka z francuskiego studia Sushee. Zadebiutowała w angielskiej i francuskiej wersji cyfrowej (Windows, Mac OS X, Linux) na Steamie. Od 26 kwietnia 2018 dostępna na Nintendo Switch.
Ruiny każdej miejscowości są milczącym świadectwem jej ostatnich chwil. Ruiny Oakmarsh nie różnią od innych pod tym względem. Wymowne milczenie i pył pokrywający to, co było kiedyś spokojną wioską w pobliżu Coventry. Spacerując wśród ruin, łatwo sobie wyobrazić, jak to było. Małe, czarne kropki Luftwaffe, rosnące z minuty na minutę. Świst nurkujących bombowców tego pamiętnego dnia w lutym 1941. Dotykając zwęglonego drewna, możesz nawet usłyszeć komunikaty ostrzegawcze i fale paniki rezonujące w czasie. A może w ogóle nic nie usłyszysz? Może poczujesz tylko ciężar ciszy, przerywanej szumem wiatru w gałęziach starych drzew. Może poczujesz tylko ciężar pytania bez odpowiedzi: co tu się stało? Czy bombardowanie jest wystarczającym wyjaśnieniem tego, dlaczego ludzie opuścili wieś?
Jeśli spojrzysz poza granice wsi, jeśli spojrzysz w górę, zobaczysz dwór: Blackwood Manor. Za jego bramą cisza jest inna niż w Oakmarsh. Lodowata, metaliczna, mdląca, nabrzmiała nieodkrytymi tajemnicami. Blackwood. Nazwa majątku i nazwisko rodziny, która w nim żyła. Zdemoralizowany i szalony ród, klan, którego członkowie poświęcali życie mistycyzmowi i obłąkańczym eksperymentom.
Jestem Abigail. Abigail Blackwood. Właśnie zmartwychwstałam. Nic nie wiem o ostatnich czterdziestu latach w historii mojej rodziny… Ale oczywiście zamierzam dociec tego, co wydarzyło się w Oakmarsh i doprowadziło do upadku Blackwood Manor. I wydaje się, że nie mam wyboru w tej sprawie… (źródło: info producenta)