Przygodówka według projektu Kana Reivesa Gao z kanadyjskiego studia Freebird Games. Gra zadebiutowała w dystrybucji cyfrowej na Windowsa, Macintosha i Linuksa.
Zwariowana tragikomedia z kryminałem, thrillerem, morderstwami, podejrzanym kotem i pętlą czasu w tle od twórcy To the Moon i Finding Paradise.
Dr Rosalene i dr Watts pracują w osobliwym zawodzie: ofiarowują pacjentom szansę przeżycia jeszcze raz od samego początku całego życia. Ale to nie jest opowieść o nich. Prawdopodobnie.
Tym razem chodzi o Quincy’ego. Pozwólcie, że wam o nim opowiem.
Pewnego dnia Quincy został zaproszony na ekstrawaganckie przyjęcie do posiadłości leżącej w podejrzanie odosobnionej okolicy. Przyjął je zatem i pojechał, ponieważ nawet jeśli posiadłość była podejrzana i odosobniona, była też ekstrawagancka. No i było w niej przyjęcie.
Właściwie okazała się być tak ekstrawagancka, że miała nawet maszynę czasu w łazience. Quincy mógł umyć ręce i jednocześnie powrócić do przeszłości. To się nazywa oszczędność czasu!
Ale w końcu oczywiście ludzie musieli zacząć umierać, bo tacy już są ludzie. Do tego gdzieś po drodze zrobiło się trochę lovecraftowsko, nie zabrakło nawet macek. W każdym razie to około 1/3 tego, o czym gra jest tak naprawdę.
- Historia, która sprawi, że obrzucisz ekran przekleństwami.
- Przyjemne połączenie elementów gry przygodowej z estetyką klasycznego RPG.
- Dialogi, które wyglądają tak źle, a jednak czyta się je tak dobrze.
- Skoncentrowana forma bez wypełniaczy i marnowania czasu.
- Długi kot. (opis wydawcy)