Artifex Mundi i… tradycyjna przygodówka z prawdziwego zdarzenia? Tak przynajmniej zapowiadało swoją najnowszą produkcję katowickie studio (które graczom od lat szerzej znane jest z tytułów spod znaku „hidden object”), podsycając ciekawość graczy baśniowymi obrazkami i abstrakcyjnym klimatem krainy dziecięcych fantazji. Jaką grą okazał się być „Mój brat Królik”?
My Brother Rabbit – recenzja
4 października 2018
62