Od 13 sierpnia do 27 września trwa zbiórka funduszy na horror psychologiczny Shades of Sanity firmowany przez Roberta Seresa i Keitha Leonarda, którzy lata temu uczestniczyli w tworzeniu Sanitarium. Cel – 200 000 $ – raczej nie do osiągnięcia, a szkoda, bo projekt może niezbyt odkrywczy, ale jako horror zapowiada się całkiem smakowicie.
Akcja gry toczy się współcześnie w Stanach Zjednoczonych. Bohaterem jest Joseph Springer, pianista, który podczas koncertu doznaje ataku schizofrenii i trafia na leczenie psychiatryczne. Po roku niezbyt efektywnej terapii postanawia wrócić do Wirginii, do domu i do żony. Wkrótce po przyjeździe zaczynają go dręczyć mroczne wizje, które nasilają się, jeśli mężczyzna nie bierze leków. Joe odkrywa, że łączy go jakaś więź z poprzednimi mieszkańcami domu, których przecież nie znał. Sceny, które widzi, wydają się tak realne, że bohater zaczyna wątpić, czy trafił do swojego domu. Nie wie, gdzie podziała się jego żona. Nie rozumie, dlaczego otoczenie odbiera jego obecność jako zagrożenie. Zapraszamy do dyskusji na forum.